Aż tu nagle udalo mi się rozpoczą wspöłpracę z firmą Wishtrend i od razu zamówiłam sobie serum! Czekam jeszcze na krem z witaminą C.
Serum ma rozjaśnić skórę, nadać jej zdrowy koloryt oraz zredukowač przebarwienia, których zawsze się nabawię zimą. I oto jest: butelczyna z ciemnego szkła 30 ml z wygodną pipetą.
W środku blado żółty płyn- zdjęcia robione w sztucznym świetle. Płyn nie jest aż tak żólty!
Zapach? Ostrawy? Cytrynowy? Należy przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu, bo witamina C szybko się ulatnia i te nasze 21,5% będzie do niczego. Ale japońskie łazienki upalem zimą nie grzeszą, bardziej przypominają lodówki. Tam właśnie trzymam serum.
Dozowanie jest bardzo wygodne! Pół pipety (zdjęcie wyżej) wystarcza mi na całą twarz. Na początku trochę szczypało i odstawiłam serum na kilka dni, ale potem stopniowo używalam wieczorem. Teraz stosuje dwa razy dziennie i widzę mega efekty!
Skóra jest widocznie ujednolicona, a ja zawsze mam to grudkę, gulkę, plamkę czy pryszczyk... Tak... Marzę o czystej cerze od zawsze. Nie wychodzi...
Serum mega w szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej warstwy jak to u mnie robiło serum z it's skin. Wiem, że nie u wszytskich tak było. Można na nie bezpośrednio położyć filtr, ale ja wolę dodać jeszcze lekki krem na dzień. Na noc daję mu kilka minut, żeby wchłonęło się jak najlepiej i nakładam krem Astalift. Dobra przyznaję się- używam na noc kremu na dzień.... Ale ten na noc jest mi zbyt ciężki!
Używam dwa miesiące z kilkoma przerwami i zostało mi jeszcze trochę serum na kilka dni. Bez przerw powinno wystarczyć na mniej więcej półtora miesiąca.
Jestem z niego bardzo zadowolona! Jest wydajne, ma dobrą cenę i wysoki procent witaminy C. A najważniejsze , że dziala! Cera wygląda zdrowiej, ciut jaśniej i jest bardziej napięta.
Należy omijać oczywiście okolice oczu.
A i nie wklepujcie go w powieki! Zlezie Wam skóra!
Poj. 30ml
Do kupienia: http://www.berdever.pl/index.php?id_product=366&controller=product&id_lang=7
Leci do mnie zapas magicznego serum! Kto się skusi?
Buźka!,
Ty to potrafisz skusić :P
OdpowiedzUsuńdobry produkt! warto!
UsuńJuż szykuję kolejną listę zakupów. Iście wiosenno-letnią ;-)
Usuńhahahaha przecież wiesz, że prędzej czy później trafi w moje łapiszcza :D
OdpowiedzUsuńwiem ;D dlatego wznowilam rabat 15% ;D
UsuńUuuuu a na co on jest ? na koreańczyki? :D
UsuńTak !
UsuńRozumiem, że nie stosowałaś poprzednika OST C20 i nie możesz ich ze sobą porównać?
OdpowiedzUsuńNiestety nie stosowalam poprzednika. Ale to ta sama firma, tylko nazwe zmienili :)
Usuń21,5% ? Pewnie jest moc :) Lubię kosmetyki z witaminką C - ciągnie mnie do nich jak magnes - ale o takim stężeniu jeszcze nie stosowałam :) Aktualnie mam 12% :)
OdpowiedzUsuńA coz to masz za 12%? Witaminki nigdy nie za wiele :)
UsuńAktualnie mam ampułki z wit. C Sesderma :)
UsuńJuz szukam co to za cudaki ;)
UsuńJak mi się skończy serum, którego aktualnie używam to chyba się skuszę :P Ja mam jakąś taką europejską tą witaminkę C, niby jest fajna, ale właśnie tą lepką warstwę zostawia. Choć wiem, że jak azjatyk i to w dodatku dostępny u Ber de Ver - będzie najlepszy :D
OdpowiedzUsuńU mnie lepkosci brak! Bylam mega zaskoczona!
UsuńSerum z wit. C to najlepsze co może być na jesień aby wyrównać koloryt skóry.
OdpowiedzUsuńJa w bardzo krótkim czasie uzyskałam super efekty.
Mam ultra jasną karnację, więc nie trudno mi o przebarwienia posłoneczne.
Tego typu serum to dla mnie wybawienie :)
Ale narobiłaś mi ochoty na zakupy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe serum! Tonik z tą witaminą wykonujemy samodzielnie i bardzo go lubimy :)
OdpowiedzUsuńMam wątpliwości co do tego serum, mam cerę cienką i baardzo wysuszoną miejscami (AZS) i trochę boję się położyć na twarz tak wysokie stężenie bo to już stężenie peelingujące i nie chcę obłazić ze skóry i narobić sobie szkód. Stosuję też czasem na noc 2% retinol+2% stabilnej wit.c i po tym lekko skóra mi schodzi. Ahh taki trudny wybór. Szkoda że nie ma próbek :(
OdpowiedzUsuń