Relacja z imprezy... Coz, paczki byly srednie... niestety. Zostaly po usmazeniu spakowane w foliowy worek co je zabilo, byly gumowe. O w srodku byly niezle dzemy :)
Ale jak sie swoich nei robi to sie nie narzeka. Poza tym dj (szanowany gastrolog) gral winyle! A wsrod nich Dziwny jest ten swiat Niemena! Pieknie! Marzylam o kilkunastu piosenkach, byly dwie- jest dobrze. Spotkalam przemilych ludzi, pojadlam i wrocilam.
Ale od relacji ciekawsze pewnie beda zdjecia* :)
*Zdjecia zrobione przez Magosie Suzuki.
Ale jak sie swoich nei robi to sie nie narzeka. Poza tym dj (szanowany gastrolog) gral winyle! A wsrod nich Dziwny jest ten swiat Niemena! Pieknie! Marzylam o kilkunastu piosenkach, byly dwie- jest dobrze. Spotkalam przemilych ludzi, pojadlam i wrocilam.
Ale od relacji ciekawsze pewnie beda zdjecia* :)
Paczki z ( od lewej) dzemem truskawkowym i wisniowym |
Obok rozowego sweterka ( po prawej) widac kawalek mojej lepetyny. |
*Zdjecia zrobione przez Magosie Suzuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz