Z ich lakierow zadowolona nie jestem, na drugi dzien koncowki sa juz wytarte... ale z tym cudownym smierdziuchem( oj trzeba otwierac okna przy malowaniu) pazurki wygladaja niezle 4-5 dni!
Zdjelam zele, zeby dac paznokciom trocche odpoczynku i potrzebowalam czegos, co pozwoli mi sie cieszyc koslawo pomazanymi pazurensami dluzej niz jeden dzien.
W drogerii polecili mi to. Kupilam i jestem zadowolona, chociaz jak spotkam na drodze Quick dry od Sally Hansen to przygarne!
Pojemnosc 9ml, cena calkiem ok. Dzialanie przyzwoite.
z lakierami Revlona wspolpracuje dobrze. innych nie probowalam.
Swieci sie zwyczajnie, nie razi w oczy.
A nowosci u mnie kilka:
* zaczelam pracowac w przedszkolu jakk nauczyciel angielskiego. W praktyce po prostu bawimy sie probujac wplatac w to slowka po angielsku, spiewamy piosenki i sluchamy krotkich historii. Hitem sa oczywiscie piosenki z pokazywaniem, Podczas ktorych Aga sensei sie prawie wywala i karaluchy wyja ze smiechu ;)
* powoli szukamy wiekszego mieszkania. Sa tutaj takie ladne domki, ale mam wrazenie ze zima temperatura rowna sie lodowce ;) Takze przegladamy rozne opcje, bloki, domki, szeregowce... fo pazdziernika na pewno sie przenosimy- nasz obecny "apartament" ma ulec dekonstrukcji... O ile latem da rade spac pod mostem, tak zima nie polecam...
Powodzenia w szukaniu mieszkania. Piękne zdjęcia ślubne, szczególnie te czarno-białe (sukienka przepiękna). Pozdrawiam, Małgośka z Wrocławia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńPozdrawiam równiez!