czwartek, 16 października 2014

Kocham kokosy... zapachy! Odżywka do włosów Desert Essence- kokos

Moje włosy nie lubią odzywek bez silikonow podcas japonskiego lata, pory deszczowej i zimy.
Jesienią i wiosną mogę używac czego tylko dusza zapragnie, a wlosy i tak wyglądają dobrze!

Po ostatnim koszmarze od Nature's Gate - wersja z ekstraktem z drzewa herbacianego. Pachniala miętowo- co lubię, ale po wysuszeniu włosy smierdzialy na kilometr... Wyrzucilam ponad polowe opakowania. Byla kiepska nawet do golenia nog.... A to juz jest wyczyn zaslugujacy na smietnik...
Inne odzywki tej firmy: z granatem i olejem jojoba byly naprawde dobre.
Juz wiem, ze ewentualnei moge dokupic z rumiankiem.


Przy kolejnym zamowieniu z Iherb- tak...robie jedno miesiecznie..., zobaczylam odzywki Dessert Essence. Doczytalam na forum i w ich KWC, ze dobre to wzielam kokosowa na probe.
I wpadlam jak sliweczka...


Odzywka jest w stojącej tubie- lubie takie opakowanie, bo wszystko spływa i zuzywamy produkt do konca! Nic się nie wylewa, zatyczna jest z masywnego plastiku, tubka jest dosc miękka. 
Pachnie obłednie... Zapach utrzymuje się do dnia następnego! Juz w ogole wow!
A efekt? włosy wyglądają pięknie:
  •  naturalny błysk
  • zero przetłuszczania
  • latwe do rozczesania
  • sa wyjątkowo gładkie!
Dodatkowo potrzeba naprawdę niewielką ilosc, bo jest gęsta, ale łatwo się rozprowadza na włosach. Wspomniałam o zapachu? Rewelacyjny! Wygląda na ideał.


Cena moze nie jest najnizsza, bo 16 zł za 237ml, ale wydajnosc robi swoje.
iHerb czesto oferuje darmowe wysylki, warto tam zagladac


Odzywke mozna kupic tutaj: klik.


Jesli ktos ma ochotę na kupon podaje swoj link http://www.iherb.com?rcode=TUY207 . 
Mozna dostac nawet do $10 upustu.



Dawno nie wstawialam chlebkow, dzisiaj z zielonymi oliwkami.
Co prawda na drozdzach, ale mam 300g paczke do zuzycia ;) 
Puszysty i pachnacy! Pyszny. zabieram sie za probowanie drugiej kromki, zeby sprawdzic pierwszy werdykt ;) 



IOPE Air Cushion XP - rewelacyjna poducha! Czyzby?

Air Cushion XP od IOPE wszyscy znaja. Swoja odkupilam od Ani, bo miała dwie.

Na początku byłam zachwycona! Mimo tego, ze kolor jest ciut za jasny, podklad zlewal sie z cera idealnie! Wykonczenie lekko błyszczace, krycie odpowiednie, trwalosc rewelacja! No same pozytywy! Ale...l po dwoch tygodniach wyszlo szydlo z worka... Poduszka zapchala mi gebe totalnie! Podskorne gule wrocily i z dnia na dzien bylo ich coraz wiecej. Doszly zamkniete zaskorniki... Koszmar! Doda, zmywam twarz az skrzypi.
Moja cera wcale sie tak latwo nie zapycha, a tu klops...
Od jakiegos czasu uzywam  zestawu Lirikos i bardzo sobie chwalę.
Produkty,ktore towarzysza mi rano:
  •  Lirikos Marine Hydro Ampoule 
  • Lirikos Oxygenic Essence EX
  • Lirikos Marine Anti-ageing Emulsion 
  • krem pod oczy Sulwhasoo Timetreasure Renovating Eye Cream
  • dodatkowo nakladam pod oczy krem do pielegnacji biustu ;D Pin Bon Buste- 
Skóra pod oczami wygląda coraz lepiej. Mam wrazenie, ze to własnie to serum do biustu. Nakładam je według polecenia kolezanki. 3-4 razy w tygodniu na 40 minut  grubą warstwe pod płatek kosmetyczny. Płatek i krem zmieniam 4 razy, wychodzi co 10 minut nowa warstwa.Zaraz po uzyciu skóra wygląda lepiej!
Ponizej wspomniany krem.



Wracając do koszmarnego stanu mojej cery i braku kwasu migdalowego, zeby wykonac peeling i tonik, postanowilam zamowic zachwalany krem z kwasem glikolowym z iHerb.
Krem zbiera pozytywne recenzje. Zreszta kwas glikolowy zdazylam juz kiedys przetestowac i bardzo sie polubilismy. 
Pierwsze uzycie skutkowaly pieczeniem... Ale to w koncu krem z kwasem. Piec musi! Po minucie zalecane jest nalozenie kremu. Nakladam olej z ogorecznika.  Skora sie goi, powoli, ale zaczyna wygladac lepiej. 
Przy kazdym specyfiku z kwasami obawiam sie schodzacej skory z palcow, ale przy tym kremie nic takiego nie wystapilo. Przynajmniej na razie lupiezu na palcach nie mam ;)


Co do IOPE... bede uzywac na wielkie wyjscia, bo efekt jest niesamowity, a na co dzień wroce do poduszki Lirikos, ktora ma ciut mniejsze krycie, a efekt podobny.