Miało byc o pracy i bedzie!
Do grudnia pracowałam na pełny etap w galerii fotograficznej obslugujac klientow, papierkowa robota, fejsbuk i te sprawy. Galeria zmienila sie w wersje online, ale wciaz kilka godzin w tygodniu tam dorabiam.
Obecnie prowadze kilka lekcji w dwoch przedszkolach. Przyznam, ze calkiem fajna praca, ale jest warunek: TRZEBA naprawde LUBIC DZIECI! A ja je lubie!
Od razu mowie, ze zadnym ekspertem od nauczania nie jestem. Odsylam do Ani z Tochigi. W Japonskich przedszkolach ucze dopiero miesiac. Przedtem pomagalam w angielskim dwom japonskim rodzinon mieszkajacym w Danii. Nie mam dyplimow uprawniajacych do nauczania jezyka, zadnych egzaminow jezykowych. Kochani Rodzice zapisali mnie na angielski gdy mialam lat 6 i tak zostalo. Przez dluzszy czas ei sbuntowalam! ale chodzilam. Jakos jezyk wszedl do glowy. Jestem pewna ze wymowa jest daleka od bycia native, ale staram sie nad nia pracowac i sobie gadam do lustra przynajmniej 3 razy w tygodniu! Znajomy Kanadyjczyk zauwazyl roznice, wiec kontynuuje!
Jak wygladaja moje lekcje?
Stawiam na zabawe! Spiewamy piosenki- piosenkarka ze mnie kiepska, ale moje Karaluszki sa wyrozumiale.
Ucze dzieci w wieku od 3 do 6 lat w jednym i 4-10 w drugim przedszkolu/ szkole. w jednym nie mam narzuconej tresci nauczania, co jest fajne! Realizujemy sobie program ktory sama narzuce. Nigdzie nie pedzimy, uczymy sie slowek, gramy w gry ipt.
Przyznam ze po 4 godzinach, a tyle trwa jeden dzien jestem wykonczona, ale przeszczesliwa, kiedy idac do bramy Karaluchy krzycza/ see you!! i pokazuja czego sie nauczyly. W drugim jestem tyko asystentka nauczycielki, jest plan nauczania, ale zmieniamy go liedy potrzeba. Takze da rade dostosowac, gdy lekcja tego wymaga.
Co wiecej o pracy nauczyciela w Japonii?
Placa dobrze, Zawsze mozna dorobic. Wciaz szukam dodatkowychc godzin, we wtorek mam kolejna rozmowe o prace.
Ja pracuje w prywatnych przedszkolach po kilka godzin w tygodniu i musze sie sama troszczyc o ubepieczenie i skladki emerytalne, jezdze w rozne miejsca (dojazd zajmujr troche czasu) W zamian za to sama sobie ukladam godziny pracy. Czyli sa zalety i wady. Nie narzekam, bo lubie to co lubie.
Nadeszla moja ulubiona pora roku! Skwar i zar leje sie z nieba!