piątek, 31 maja 2013

Ślimakowy snail recovery gel cream MIZON recenzja

Pora na recenzję żelu-kremu od Mizona

Producent mówi o nim tak:

Mizon Snail Recovery Gel Cream jak nazwa wskazuje jest silnie regenerującym kremo - żelem polecanym dla osób, które zmagają się z przebarwieniami, bliznami potrądzikowymi, niedoskonałościami. Warto po niego sięgnąć gdy Twoja skóra jest zmęczona, ziemista, utraciła elastyczność. Ten krem o konsystencji żelu ma w swoim składzie 74% ekstraktu ze śluzu ślimaka, adenozynę oraz kwas hialuronowy. Nie zawiera barwników, parabenów oraz substancji zapachowych. 


Skład: Snail Secretion Filtrate, Butylene Glycol., Cyclopentasiloxane, Glycerin, Bis-ped-18 Methyl Etherl Dimetyl Silane, Polysorbate 10, Sodium Hyaluronate, Carbomer, Glycolsyl Trehalose, Hydrogenated Starch Hydrolustate, Triethanolamine, Dimethicone/vinyl Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone, Hydroxyethulcellusole, Caprylyl Glycol, Ethylexylglyceriunm Sodium Polycarylate, Centellia Sinensis leaf Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Betula Platyphylla Japonica Jucie, Tropolone, Copper Tripeptide-1, Allantoin, Panthenol, Olea Europea (Olive) fruit oil, Heliantus Annus Seed Oil, Palmitoyl Pentapeptide-4, Denosine, disodium Edta.

Moja opinia:

Cudów nie robi, ot zwykły lekki krem. Dość dobrze nawilża. Jest wystarczający na dzień na wiosnę. Zużyłam już prawie całą tubkę i nie zauważyłam większych zmian na twarzy. POjawiły mi się małe przebarwienia, liczyłam na ich rozjaśnienie, ale...się przeliczyłam. Następnego nie kupię. Fakt, że szybko się wchłania bez żadnego filmu, ale to chyba na tyle.
Ma całkiem fajne opakowanie- biały i różwy wyglądają czysto i świeżo. Tubka dobrze stoi na nakrętce, POjemność też jest fajna- 45ml. używam już ponad 2 miesiące i wciąż się nie skończył.

Koszt niewielki, 5$ jak dobrze pamiętam na ebayu.

Żel jest przezroczysty i w zasadzie bezzapachowy. Nadaje się pod krem z filtrem ( u mnie jak zwykle hada labo). Bardzo szybko się wchłania- ważny punkt poranny.

Jak już mówiłm nie kupię go ponownie. Włąśnie wczoraj przyszedł brązowy ślimakowy mizon... z 96% śluzu. Jeszcze nie jest otwarty, cierpliwie czeka na swoją kolej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz