czwartek, 1 sierpnia 2013

makijażowe zakupy

cóż.. chlebek zdecydował, że wcale rosnąć mu się nie chce... i tak jest pyszny. A dlaczego się zbuntował? bo nie dałam nic a nic mąki pszennej ;D sama żytnia, a ta jest ciężka.  W smaku jest super- lekko wilgotny i nie za słony. połowy już nie ma...
Następnym razem spróbuję z mąką pszenną.




Jutro wycieczka do koreańskiej dzielnicy w Tokio, a dzisiaj musiałam dokupić kolejną maskarę i eyeliner...ot tak do kolekcji. 

Padło na FiberWig Extra Long tusz i KATE gel eyeliner.


Oczywiście od razu wypróbowałam!
Tusz ma całkiem fajną szczoteczkę. Wydłuża, czyli robi co ma robić.  Szybko zasycha- oczywiście się uciapałam... (widać na zdjęciu :D )



Uciapana powieka, chlapnęlam zdjęcie tak na szybko. Porządny korektor na cienie musze nabyć...
W sumie daje naturalny efekt, na pewno będę używać.




Eyeliner- mój pierwszy w słoiczku. Pędzelek sztywnawy fajny. Robi cienką kreskę. Wcale jej nie pokażę, bo moja i tak nie jest równa... 
Kolor ma dobry- mocno czarny. A zasycha w ciągu sekundy... i trzeba używać od razu zmywacza, żeby cokolwiek poprawiać. Przynajmniej się nie odbija ;)







4 komentarze:

  1. Tutejsza maka zytnia ma bardzo mala zawartosc glutenu, wiec bez wzgledu na to co zrobisz, i tak nie wyjdzie. Jedynym wyjsciem jest zakupienie glutenu w proszku i dodawanie jednej kopiastej lyzeczki do przepisu. Ja nie uzywam swiezych drozdzy, tylko te sypkie, ale i tak metoda prob i bledow doszlam do tego, ze zamiast tutejszych 3 gramow per przepis, do razowcow trzeba dodawac 5 gramow. Ja uzywam tutejsze przepisy, bo i woda tutaj inna i powietrze i wilgotnosc, i niestety europejskie i amerykanskie przepisy na chleb nie bardzo sie sprawdzaja.

    OdpowiedzUsuń
  2. z nieba mi spadasz! widziałam ze mi to cos przypomina...4 lata na diecie bezmlecznej i bezglutenowej. Metoda prób i błędów jak zawsze. Ciasta wychodzą normalnie, a ja i tak dodaję cos tam od siebie ;D wiec przepisy prawie autorskie. ale widzisz w te pędy będę zamawiać gluten.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna kopiasta mala lyzeczka na 250 g maki mieszanej (pszenna + cokolwiek innego), ciut wiecej lyzeczka i pol, albo i dwie, jesli uzywasz make graham czy jakas granole. I zwieksz ilosc drozdza, powinno zadzialac.

      Usuń
  3. A co takiego robisz tak daleko od Polski jeśli można spytać? :) i proszę wyłącz weryfikację obrazkową. ;)

    OdpowiedzUsuń