czwartek, 1 sierpnia 2013

robimy razowiec!

mam absolutnie dość puchatego słodkiego chleba. co prawda jest tu razowe cudo, tez puchate i słodkie... udalo mi się dorwać piękną razową mąkę! zamówiłam ...5kg, a co tam... zużyję. 

Do tego mi pani dołożyła świeże drożdże!! Byłam przekonana, ze tu takowych nie ma, a tu taki numer... mam pół kilo, do zużycia w dwa tygodnie. 

Jakieś pomysły co by tu stworzyć?
 najlepiej takie do zamrożenia, bo damy rady zjeść od razu.



Pierwszy chlebek już rośnie. Wzięłam przepis z fantastycznego bloga Moje Wypieki. większość moich ciast ma tam swoje źródła, ale często dodaję coś od siebie ;)

 http://www.mojewypieki.com/przepis/szybki-i-latwy-chleb-polrazowy

Po około pół godziny prawie się podwoił!



Jadąc po mąkę przypomniałam sobie, że chyba mam drzwi otwarte na oścież....ale już mi się nie chciało wracać... wróciłam po godzinie i wszystko było ;D uff!





2 komentarze:

  1. Dobry wyszedł? Ja pamiętam moją przygodę z pieczeniem chleba to się strasznie na wkurzałam zanim wyszedł ten nadający się do zjedzenia :)

    OdpowiedzUsuń