środa, 2 października 2013

koniec uguisu no fun

Polecam artykul.

A mi zostaly ze dwa miesiace, żeby znaleźć gidne zastępstwo ;/

Jakieś rady?
Chętnie wypróbuję!

3 komentarze:

  1. uguisu to byl po prostu enzymatyczny cleanser. Sprobuj suisai (te kostki) moze Ci podpasuje. Dla mnie bylo fajne, ale jaj nie urywalo. Albo z tanszych wersji - Det Clean w proszku. Wg mnie oczyszcza lepiej niz suisai.

    OdpowiedzUsuń
  2. kupilam zobaczymy co z tego bedzie.

    a uguisu uwielbialam strasznie. Mama mi wczoraj powiediala, ze jej troche zostalo i mi zostawi! moze na 2-3 razy. lece do polski pod koniec listopada. cis malego moge przywiezc ;) chcesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu do Polski? Wow! Latasz czesto! Ja sie przymierzam do wycieczki w lecie przyszlego roku, ale to wszystko zalezy od pracy.
      Dzieki za oferte! Na razie mam wszystkiego pod dostatkiem :-)

      PS> Jesli moderujesz komentarze, to na litosc wszystkiego co swiete, wylacze ta cholerna weryfikacje obrazkowa. Dla slepot to meczarnia!!!

      Usuń