wtorek, 11 marca 2014

3 Rocznica Tohoku

iMijaja 3 lata od poteznego trzesienia ziemii. 3 lata od tsunami zalewajacego gospodarstwa domowe. 3 lata od pamietnego Skype z M, kiedy od razu zabralam sie za kupno biletu lotniczego dla niego do... gdziekolwiek byle tylko z dala od Japonii.  Zdazylam juz wstac i oczywiscie wlaczyc Skype, chwilke porozmawiac, aby za moment widziec jak wszystkie polku sie ruszaja i kubki spadaja. M uspokaja, ze przeciez zaraz minie. Tak szybko nie minelo. M wybiegl z domu zabierajac tzw plecak ewakuacyjny. Ja zostalam z na nieszczescie dzialajacym wciaz Skype i tak sluchxalam dzwieku zbitych talerzy, otwirajacych sie dzwi od szafy (wciaz skrzypia...) . Udalo mi sie jeszcze dodzwonic do niego i dowiedziec, ze jest w strefie ewakuacyjnej. Po  kilku godzinach pozwolili wrocic do domu, ale anj telefony ani internet nie dzialaly.  Dopiero nastepnego ranka zadzwonil mowiac, ze i on i moj brat sa cali, mieszkania tez. Na szczescie tam rsunami nie dotarlo. Ale strach pozostal. 

W tym roku pierwszy raz jestem w Japonii podczas rocznicy i w sumie spodziewalam sie obchodow polskiego typu: duzo kwiatow, przemowy itp. Ale przynajmniej tutaj w Atsugi nie ma nic. Ludzie zachowuja sie jak gdyby nic sie nie stalo. Fakt, ze tutaj malo kto zostal ranny.
Jedyny znak rocznicy to bylo 5 minut ciszy w zakladach, no urzedzie podatkowym. Innych znakow nie zauwazylam, wyglada , ze ludzie nie chca pamietac o tych przerazajacych chhwilach.

Przyznaje, ze psychicznie cierpie podczas kazdego trzesienia. Okropne uczucie, gdy rusza sie grunt pod nogami, ktory az do pierwszego przyjazdu do Japonii byl stabilny!  Ostatnio u nas nie trzesie wcale i niech tak zostanie. 
Wszystko powyzej to moje odczucia i przemyslenia, moze i sa nieprawidlowe, ale wlasne.

Ponizej link do fundaji, ktorej mam zaszczyt byc czescia. 
http://myjapan.withtank.com

A tak juz poza rocznica, to wisnie zaczynaja kwitnac, slonce szaleje( moja buzia kwaszona Atredermem to czuje, mimo filtrow), a wiatr zupelnie jak w Danii...

Zapowiadany wieki temu sklepik bedzie mial uroczyste otwarcie w przyszlym tygodniu, po wielkich walkach z ... lenistwem ;) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz