niedziela, 30 października 2011

sopot rozświetlanie balsam do ciała opalizujący



Lubię balsamy rozswietlające. Najbardziej chyba Dove Summer Glow. Daje lekkie rozswietlenie bez zbędnego brokatu. 
Skusiłam się na Ziaję na próbę. 
Używam go już dwa tygodnie codziennie rano. Na wieczór balsam Nivea Baby.

Co obiecuje producent?
  • Rozświetla i dodaje skórze subtelnego blasku.
  • Wygładza, uelastycznia i poprawia koloryt skóry.
  • Nawilża i odżywia naskórek.
  • Nie pozostawia uczucia lepkości.
Skład:


Substancje aktywne: wtamina E, witamina B6, witamina C, provitamina B5 ( D-panthenol), masło kakaowe, masło shea

Skład całkiem fajny.

Pojemnosć 300ml- nie jest wydajny. Na całe ciało potrzeba dużą ilosć balsamu
Cena- przyjemna 9,90 w malej drogerii.

Balsam ma przyjemną konsystencję- nie jest lejący. Jest gęsty, ale za to potrzeba go dużo na całe ciało

Podoba mi się zapach. Na pewno jest zupełnie inny niż jego kolega brązujący w pomarańczowym opakowaniu. Zapach opalizującego nie ma nic wspólnego z zapachem samoopalacza, czy jak kto woli spalonego kurczęcia ;)

Daje subtelne rozswietlenie. Można nawet powiedzieć, że mało widoczne.

Nie kupię go już wiecej. Jak już pisałam mam swój ulubiony z Dove.

Ważna rzecz- nawilża na bardzo krótki okres czasu. Odradzam przy suchej skórze. Jak już wspomniałam na noc smaruję się balsamem dla dzieci, który nawilża bardzo dobrze. Rano nakładam ten.

Moja ocena 3/5

2 komentarze:

  1. fajny blog.
    w ogóle to ja podziwiam bo mi by się nie chciało co rano smarować balsamem ;) jestem strasznym leniem ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. mam bardzo suchą skórę...więc mam wybór albo posmarować się też rano, albo drapać się przez cały dzien ;)

    OdpowiedzUsuń